Powoduj mniej bólu i karmy: rośliny do jedzenia, część 5 z 5

To nie fizyczna instrukcja, którą kopiujecie od Mistrza, która czyni was Mistrzem. Nie, nie. To Moc Mistrza, która stoi za tym wszystkim - Moc Błogosławieństwa udzielona przez Boga, Łaska Boża, która przepływa przez Mistrza i pomaga uczniom. Bo inaczej, zaszkodzicie zarówno sobie, jak i tym, których chcecie przyjąć na uczniów. To pośmiewisko. I jeśli nie jesteście na wystarczająco wysokim poziomie to nie możecie tego otrzymać i nie możecie tego użyć. Tak jak bardzo małe dziecko, które nie jest w stanie zajmować się sprawami domu! Ono nie jest w stanie nawet jeść i trawić całego jedzenia, jakie jedzą dorośli; rozchoruje się i umrze! To, że wasz czek wygląda tak samo jak mój, nie znaczy, że możecie nim zapłacić, jeśli nie macie pieniędzy w banku. […]

Więc widzicie, jeśli zarabiam pieniądze, ludzie również krytykują. Jeśli daję pieniądze, nawet moi ludzie krytykują, mówią mi, dlaczego daję tak mało. Chciałabym dawać więcej, naprawdę tak jest. Jestem bardzo wstydliwa i zażenowana, że nie mogę dać więcej. Ale wszyscy robimy, co możemy, prawda? Tak. Więc nie powinni mnie krytykować za to, że daję mało albo że zarabiam pieniądze, ani nic podobnego. Wszyscy mamy własną karmę do wypełnienia, wszyscy mamy obowiązki do zrobienia. Tak to już jest na tym świecie.

Jeśli ja ciągle polegam na wszystkich uczniach, nie sądzę, bym mogła wiele zdziałać, bo musiałabym sprawdzać, kto ile zarabia i tak dalej. I jeśli ciągle na nich polegam, pewnego dnia to się skończy. Ich pieniądze mogą się skończyć. Muszę więc zarabiać swoje pieniądze, by wydawać je na tego typu pracę, która jest na szlachetne cele - by pomagać ludziom, gdy naprawdę potrzebują. Nie mogę pomóc całemu światu, nie mogę pomóc wszystkim ofiarom katastrof. Po prostu robię, co mogę i daję tyle, ile mogę z Bożą łaską. Nie wiem więc, dlaczego ludzie chcą mnie krytykować za to, że żyję normalnie, przyzwoicie - by wszystkie moje nauki i cała działalność charytatywna czy też praca Supreme Master Television, mogły nadal trwać za moje uczciwe i czyste pieniądze. Nie wiem, co w tym złego. Ale oni wciąż krytykują. Cóż, lepsze to niż zabić mnie - ale wciąż chcą mnie zabić.

Ja też mam wrogów - tych, którym się sprzeciwiam. Są potężni: baronowie narkotyków, przemysł mięsny osób-zwierząt, przemysł alkoholowy… Mają kartele, mają też ludzi, którzy zabijają. Moje życie było zagrożone więcej niż kilka razy. Ale Bóg wciąż ma dla mnie Łaskę, więc wciąż żyję. I nawet w czasie wojny - wiecie, że jestem przeciwko wojnie. Chcę pokoju dla wszystkich, aby żyć i przyczyniać się do normalnego życia, i żeby ludzie żyli zdrowo bez strachu. Większość ludzi ma już trudne życie, aby zarabiać pieniądze, i zająć się swoimi rodzicami, krewnymi, przyjaciółmi, własnymi dziećmi, i sobą. Zatem wojna zamieni ich życie w większe piekło. Już to wiecie. Jestem przeciwko wojnie, przeciwko mordowaniu osób-zwierząt. Jestem przeciwko wszystkiemu, co szkodzi ludziom i sprawia, że ich życie cierpi. Więc oczywiście mam wrogów. Jeśli jesteście przeciwko komuś, oni was nie lubią, nienawidzą was. Zabijają nawet własnych ludzi.

Więc, tak długo jak żyję, i jeśli coś wiem, i jeśli mogę wam powiedzieć, to powiem. Jest wiele rzeczy, które wiem, których nie mogę wam powiedzieć. Nie wolno mi. Poza tym i tak nie możecie za wiele z tym zrobić, Wiedza Nieba. Jeśli medytujecie, jesteście weganami, macie dobrego Mistrza, to dowiecie się tego sami. Nie muszę wam tego mówić. A jeśli nie macie wszystkiego co wspiera wasz duchowy rozwój, to nawet gdybym mówiła przez 10 000 lat, nie będziecie słuchać. Większość ludzi mnie nie słucha. Nie tylko nie słucha, ale może mnie skrzywdzić w każdej chwili poprzez różne akcje, różnymi środkami. Ja jestem tylko jedna i muszę chronić siebie, aby móc nadal być z wami, inicjowanymi i z moim zespołem, zespołem Supreme Master Television.

Supreme Master Television, to nie była moja intencja, aby nadać taką nazwę, ale Niebo mi tak nakazało. Musiałam. Również, Najwyższa Mistrzyni Ching Hai, nie jest moim zamiarem mieć takie imię, ale muszę je mieć. Robię wszystko zgodnie z Niebem, zgodnie z moim przeznaczeniem i misją, którą muszę wypełnić. Gdybym tylko miała normalne imię albo tylko Mistrzyni Ching Hai, może miałabym więcej uczniów, może miałabym spokojniejsze życie. Kiedy ludzie nie słyszą imienia „Najwyższa Mistrzyni”, wtedy nie czują się uczuleni. Ale ja muszę mieć to wszystko. Po prostu muszę. To po prostu droga przeznaczenia, którą muszę kroczyć. To misja przeznaczenia, którą dalej muszę wypełniać.

Wolałabym mieć spokojne i anonimowe życie głęboko i wysoko w Himalajach, na przykład, gdzie śnieg leży przez cały rok, nawet latem. I jesteście w takiej ciszy, spokoju i samotni. Nie potrzeba dużo pieniędzy, żeby tak żyć. Pieniądze, które normalnie zarabiam, utrzymałyby mnie przez całe moje życie, aż do śmierci, kiedy tylko Bóg wzywa mnie do Domu. Nie muszę już pracować. Nie potrzebuję, ale po prostu muszę dla dobra innych, nawet dla dobra innych istot, jak osoby-zwierzęta, drzewa, rośliny. Dla ich dobra. I dla niektórych innych niewidzialnych istot nawet z niższych niebios.

Wiele rzeczy taka osoba, która podejmuje się misji, jak moja, musi robić, ale my nie zawsze możemy wam powiedzieć ponieważ, jeśli powiecie o czymś dobrym lub czymś złym, karma i tak się pomnoży. Na przykład, jeśli dajecie komuś pieniądze i ciągle o tym mówicie, wtedy będziecie winni pieniądze. Będziecie winni więcej pieniędzy niż to, co daliście. To jest problem. Ale ja muszę robić wszystko w świecie fizycznym otwarcie, głównie otwarcie, aby moi uczniowie widzieli przykład i robili to sami. Ale głównie to robię. A ponieważ mamy kanał TV i nie mogę sama robić tego wszystkiego, więc musi to iść przez księgowych, na przykład, albo jakiś specjalny dział, który zajmie się tym dla mnie, wtedy będą o tym wiedzieli. Wtedy wszyscy będą o tym wiedzieli, ponieważ mamy także Supreme Master TV, a oni puszczą to w TV, na przykład. Nie ma końca. Niewiele mogę uniknąć w tym fizycznym świecie.

Ja wolę, naprawdę, dawać gdziekolwiek, komukolwiek gotówkę, bo w ten sposób nie muszę przechodzić przez ten system, jak z księgowym czy z jakimś danym działem. Ale nie zawsze jest to możliwe. Oczywiście, jest to możliwe, bo czasami mogę dać gotówkę osobiście i nikt by nie wiedział. Nikomu bym nie powiedziała. Ale głównie muszę polegać na moim zespole, danym dziale, aby przelać pieniądze gdziekolwiek, gdzie potrzeba pomóc ludziom. I dlatego większość z nich jest oficjalna i otwarta.

I też, w niektórych oficjalnych przypadkach, jeśli odbiorca woli nie być publicznie znany, to również nigdzie tego nie ogłaszamy. A nawet czasami chcę dać jakiejś dużej organizacji, ale z powodu mojego imienia, nie mogę tego zrobić. Muszę poprosić kogoś innego, aby zrobił to dla mnie. Ale i tak płacę za to. Pewnego razu poprosiłam nawet kierownika banku, aby użył moich pieniędzy w swoim imieniu, aby dać je jakiejś dobrej organizacji, by pomóc uchodźcom, na przykład. Ale to także nie było do wiadomości mojego działu czy mojego zespołu. Tylko ta osoba w banku wiedziała.

W tej chwili pozostaję tak cicho, jak to tylko możliwe, medytuję dla świata, słucham przesłań Nieba. Ponieważ czasami Oni powiedzą mi coś, by zapewnić mi bezpieczeństwo – jak być bezpieczną w tym momencie, w tym miejscu, na przykład. Jestem więc dość zajęta cały dzień, całą noc, tak naprawdę. I prowadzę proste życie, jem proste jedzenie. I nie muszę nosić dużo luksusowo wyglądających ubrań, ani bogatej i wspaniałej biżuterii, którą zaprojektowałam. Naprawdę wolę taki styl życia. Ale nadal wnoszę swój wkład dla świata w sposób widoczny i niewidoczny. Mówię wam tylko niektóre te rzeczy, abyście wiedzieli, że każdy będzie obwiniony, nawet jeśli robi dobre rzeczy. A im więcej robi się dobrych rzeczy, zwłaszcza duchowo, tym bardziej jest się obwinianym i będzie się w groźnych sytuacjach w życiu.

Wielu z was myśli, że ja nie robię zbyt wiele. Nawet kiedy daję inicjację, wszystko jest w ciszy, tylko kilka małych instrukcji i przekaz, jedynie siedzenie w ciszy, jakbym nic nie robiła. To nie tak. To jest Moc, niewidzialna Energia, która wchodzi w was, podnosi was i pomaga wam wyzwolić się - już w tym życiu. Wszyscy o tym wiecie. Cóż, przynajmniej większość z was wie. Więc zanim wiedzieliście więcej, myślicie sobie: „Och, Mistrzyni nic nie robi”. Właśnie To robi podczas inicjacji. Pozwala nawet Swoim mnichom i mniszkom robić to bez Jej obecności podczas inicjacji. Więc ja też mogę to robić”. Och, nie, nie. Nie. Nie pakujcie karmy na siebie. Macie już wystarczająco dużo karmy. I nie macie wystarczającej mocy, by wymazać całą karmę tych osób, które chcecie przyjąć na uczniów.

Myślicie, że tylko robicie fizyczne rzeczy, tak jak ja, mówicie im, jak mają siedzieć i robić to, robić tamto, a potem siedzicie razem w ciszy. I wy robicie to samo i myślicie, że już jesteście Mistrzem. O nie, nie, to nie tak. To nie jest czek, to pieniądze, które macie w banku, które wspierają ten czek. Podobnie, to nie tytuł „Mistrz” czyni was Mistrzem. To nie fizyczna instrukcja, którą kopiujecie od Mistrza, która czyni was Mistrzem. Nie, nie. To Moc Mistrza, która stoi za tym wszystkim - Moc Błogosławieństwa udzielona przez Boga, Łaska Boża, która przepływa przez Mistrza i pomaga uczniom. Bo inaczej, zaszkodzicie zarówno sobie, jak i tym, których chcecie przyjąć na uczniów. To pośmiewisko. I jeśli nie jesteście na wystarczająco wysokim poziomie to nie możecie tego otrzymać i nie możecie tego użyć. Tak jak bardzo małe dziecko, które nie jest w stanie zajmować się sprawami domu! Ono nie jest w stanie nawet jeść i trawić całego jedzenia, jakie jedzą dorośli; rozchoruje się i umrze! To, że wasz czek wygląda tak samo jak mój, nie znaczy, że możecie nim zapłacić, jeśli nie macie pieniędzy w banku. To bardzo proste, bardzo łatwe do zrozumienia.

Nie pragnijcie być Mistrzem, nie próbujcie być Mistrzem, lub przyciągać ludzi, by za wami szli. Nie, to wszystko to strata czasu i krzywdzi was. Ponieważ nawet jeśli naprawdę chcecie im pomóc, jakąkolwiek macie zasługę, duchową moc, którą właśnie dostaliście lub którą otworzył Mistrz, który wam pomaga, obdarza was łaską, to oni (uczniowie) zabiorą wam to wszystko, a to i tak za mało. Więc nie wystarczy wam, by pokryć samych siebie, i nie wystarczy wam dodatkowo, by dać komukolwiek z waszych tak zwanych wyznawców. Więc nie próbujcie. Nie próbujcie. Jeśli wysyłam mnicha lub mniszkę, by jechali daleko, by inicjować ludzi, ja przekazuję im trochę Mocy, by to zrobili podczas inicjacji.

Jeśli wy wyrwiecie się i zrobicie to sami myśląc, że już jesteście Mistrzem, to jedynie robicie sobie krzywdę. Możecie nawet pójść za to do piekła, ponieważ nie jesteście Mistrzem, a twierdzicie, że jesteście. W buddyzmie to jeden z największych grzechów. Nic wam to nie da.

W porządku. Muszę teraz iść, aby zrobić wewnętrzną konferencję. Mam nadzieję, że porozmawiam z wami innego dnia, kiedy będę miała coś naprawdę ważnego, by wam powiedzieć. Ale zawsze muszę poprosić najpierw o pozwolenie Boga, nawet o to. Abyście rozumieli, dlaczego nie rozmawiam z wami więcej.

Ale starajcie się więcej medytować, tak dużo jak tylko możecie. W każdej chwili, nawet kiedy siedzicie w autobusie czy w pociągu, tylko nie przeoczcie swojej stacji. I próbujcie szerzyć weganizm, i sprawiedliwy sposób życia. To pomoże innym, aby się jakoś przebudzić. I to pomoże temu światu stać się lepszym miejscem, czy nawet stać się rajem - mamy nadzieję, z Łaską Boga.

Życzę wam wszystkim jak najlepiej, jak zawsze, w duchowej praktyce, dalszego oświecenia, i aby wszystkie wasze szlachetne, dobre i rozsądne marzenia spełniły się. Amen. Dziękujemy Bogu Wszechmogącemu. Dziękujemy Ostatecznemu Mistrzowi, Synowi Boga. Dziękujemy wszystkim Świętym i Mędrcom we wszystkich kierunkach i wszystkich czasach. Dbajcie o siebie. Do zobaczenia.

Nie zapominajcie o Bogu. Nie zapominajcie dziękować Bogu każdego dnia. Nie tylko w trakcie naszego czasu, ale też w swoim prywatnym czasie. Kiedykolwiek możecie, kiedykolwiek pamiętacie, myślcie o Bogu. Dziękujcie Bogu. Kochajcie Boga. I starajcie się kochać swoich wszystkich sąsiadów, ludzi i osoby-zwierzęta, rośliny i drzewa na tej planecie. Pamiętajcie by dziękować Bogu, wszystkim Mistrzom wszech czasów za jedzenie, które jecie z pokorą, wdzięcznością i miłością. Dziękuję. Do zobaczenia. Bóg Błogosławi, Bóg Kocha.

Photo Caption: Z tylko jednym wielkim Światłem cały świat może być jasny!

Pobierz zdjęcie